odszedłeś
niespodzianie
tam
gdzie
piętrzą
się polarne zorze
sny
niespełnione płaczą
teraz
przed Tobą
imponująca
przestrzeń
nowy
przydział
wyznaczy
Ci Najwyższy
drzewo
wieczności
zaszeleści
liśćmi swymi
bo Ty
wśród żywych
wzlatywałeś
wysoko
na
ścieżkach doli
pokonałeś
wiele kryzysów
wierząc
że doczekasz
chwały
niebios
za to
nasz Stwórca
Cię po
królewsku przyjmie
bo zasłużyłeś
zacny Przyjacielu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz