poniedziałek, 24 października 2016

Na skrzydłach zamyślenia



                   Mirosławowi Welzowi

słyszę twoją poezję jak wędruje
po bieszczadzkich wertepach
przemyka połoninami
zdobywa łatwo najwyższe szczyty

przyobleczona w profesorską togę
śpiewa pieśń nad pieśniami
rodem z tej ziemi
zdumiewa dyscypliną i mądrością

odlicza precyzyjnie krople emocji
przybiega do ludzi
łasi się niczym oswojony kundel
zawsze pełna pozytywów

na skrzydłach zamyślenia
przenosi daleko w przyszłość
sny odnalezione
pośród otchłani pamięci

2 komentarze: