błądziłem długo w lesie
gdzie wicher
pogruchotał karki drzew
lecz nie znalazłem
wystarczającej
przyczyny jego furii
tonąłem w rzece
która zapomniała swojego
źródła
ale pochłonął mnie ostatecznie
wir
czyjejś manipulacji
igrałem z ogniem
co przyszedł jak niechciany
gość
by spłonąć do cna od
jednej iskry
przypadkowej
namiętności
skakałem
koło człowieka na
paluszkach
pokazał lwi pazur
zapomniał skąd
przychodzi
niepoprawny egoista
Ladny wiersz, fajnie sie go czyta ! No niestety, w zyciu juz tak bywa, ze czesto dostajemy takie kuksance i nie wiadomo za co, dlaczego i dobrze tylko, ze jesli tylko wiemy od kogo, gorzej jesli nie wiadomo od jakiego zrodla one pochodza...wtedy to juz prawdziwa meka duszy !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Zbyszku i milego poniedzialku Ci zycze:)
Posiadasz piękne wnętrze Elu, tak piękne, jak mądre są Twoje komentarze... Tytuł tego wiersza jest przewrotny, a zarazem metaforyczny... Pozdrawiam Elu :)
UsuńMilo mi . Dziekuje za rowniez mily komentarz. Czlowiek czesto pisze na podstawie wlasnych przezyc. Ja rowniez podobanie jak w Twoim wierszu niechcacy wpadlam w wir czyjejs manipulacji, dlugo w niej pozostawalam, ale kiedy czlowiek sie zorientuje, ze igra z ogniem i dochodzi sam powoli do "rozumu" , nigdy wiecej juz na to nie pozwala i moze zdarzyc sie, ze nieswiadomie oddaje to, co mu zadano !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i milego dnia zycze:)
Nie zawsze tytuł wiernie oddaje treści zawarte w wierszu. Stąd bywa aluzją do najprzeróżniejszych przeżyć, myśli które one przynoszą i wpisują się w refleksję całości... Pozdrawiam Elu i życzę przepięknego dnia :)
UsuńStrasznie zakręcony wiersz...... "ni czorta" odnaleźć się w nim nie umiem.....zostawię na wieczorny półmrok i przeczytam raz jeszcze - może myśl złapię właściwą, miłego - aldona.
OdpowiedzUsuńNie zawsze tytuł musi być prostym wyznacznikiem treści. Dlatego zdarzają się takie, które po prostu są trudne w przetłumaczeniu, jednak zarazem poetyckie... Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)
Usuń