lubię odczytać kolory swojego życia
zapisane pomiędzy kolejnymi wersami losu
zapisane pomiędzy kolejnymi wersami losu
choć nigdy nie wiem
którą miłość mam definitywnie pominąć
czy tę nader łaskawą
o której grafomańskie pisałem wiersze
czy tę nader łaskawą
o której grafomańskie pisałem wiersze
czy okrutną do bólu i łez
lecz malowaną składniej niż pozostałe
czy przewrotną skrytością charakteru
czy przewrotną skrytością charakteru
wybuchowym temperamentem
co dotychczas w pełni zadowolona
święci triumfy
każdego dnia bez skrupułów
każdego dnia bez skrupułów
uprawia permanentnie jogging
po tej samej trasie rozumu
Świetny wiersz. Żadnej miłości nie pominiesz, bo każda zostawiła smugę w Twoim życiu. Ta, co permanentnie uprawia jogging, w końcu powinna się zmęczyć, wszak czas nikogo nie szczędzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.:)
Lekka przesada Tereniu... Niedaleka przyszłość zweryfikuje nasze poglądy. Miłego wieczoru :)
UsuńZawilosci serca i rozumu pieknie ujete w wiersz...wszystko w zyciu jest nam po cos dane... na pocieche, na szczescie, dla nauki lub na cierpienie i meke...!! .Pozdrawiam serdecznie i milej niedzieli zycze:):)
OdpowiedzUsuńProsto, bardzo prosto, wręcz banalnie, lecz ten wiersz, jak ta miłość uprawiająca jogging, ma dotąd wysoką ilość wejść na portalu literackim "Postscriptum"... Życzę miłego wieczoru Elu i wielu nowych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńJak może być kilka miłości na raz.....- przynajmniej w kwestii męsko - damskiej ??? w przeciągu czasowym .... tak, coś odchodzi coś przychodzi - świat zmiennością jest, ale w danym momencie , tu nie ma wyboru , albo się kocha albo nie , wszystko inne to obowiązki , przyzwyczajenia , być może przyjaźnie , ale taka radość co w duszy śpiewa widzi tylko jedną miłość .....jeżeli miłość biegnie szlakami rozumu to może znaczyć tylko wojnę między tym czego się pragnie , a co wypada zrobić. .........i będzie biegać aż nie wyciszy się i zniknie .......miłego
OdpowiedzUsuńPole interpretacji jest tak dowolne, że mogę tylko powiedzieć: rzecz faktycznie dotyczyła trzech różnych osób. Jak doszło, w trzecim przypadku do joggingu, tego nie zdradzę... Pozdrawiam wieczorową porą :)
OdpowiedzUsuń