wtorek, 10 czerwca 2014

Dumka na dwa serca

zaglądasz  w moje oczy
niecierpliwiej niż kiedykolwiek dotąd

kiedy rozbłysną
śmiechem wypełniającym mgławice
tysiącami ogników
pofruniesz przed siebie lekka jak piórko
wzbijesz się ponad obłoki

wniebowzięta ciałem i duchem
będziesz Venus
otoczona zewsząd aureolą sławy
ciszą co rozbrzmiewa setką melodii
uwielbieniem

choć to dumka  na dwa serca
odnajdziesz wspanialszy świat

czasoprzestrzeń
która będzie ci służyła

inną bajkę






2 komentarze:

  1. Piekny wiersz ... naprawde!! B rdzo mi sie podoba!! Pozdrawiam serdecznie i lece przygotowac wreszcze moj post, wciaz mam cos pilnego do zrobienia i postu nie mam kiedy dodac. Dziekuje za udastepnieanie moich postow Zbyszku :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez zbytniej przesady... Ja próbuję twardo stąpać po ziemi i zaglądać najgłębiej jak to możliwe pod skórę wyobraźni... Czekam na nowy post i życzę miłej środy Elu :)

    OdpowiedzUsuń