lubię
zapach fantazji
i
ten wyjątkowy dźwięk
wystukiwany
obcasem
w
rytmie serca
kiedy
cisza dziurawiona
serią
kąśliwych odgłosów
marszczy
się kawałek
po
kawałku
spod
falbanek tancerki
wypełzają
zadziorne iskry
niemożliwe
do ugaszenia
klasycznymi
metodami
rozwinięty
manton
niczym
muleta torreadora
sygnalizuje
widzom
gdzie
leży zarzewie ognia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz