Show dla frajerów

uczucia jak śniegi

topnieją we wszystkim dookoła

nie wiadomo kiedy ani kto
zwiększa natężenie inwigilacji

wszystkiego co żyje lub posiada 

chociażby śladową świadomość

wielkiemu bratu obojętne
czyj grzech bierze pod lupę

jakie przywary

są dla niego priorytetem
czyje życie upada na głowę
gdzie biegnie linia demarkacyjna

pomiędzy strachem i obłędem

wolnością oraz zniewoleniem

z zacięciem hakera skanuje

mój stan ducha

także przetarty gorset sumienia 
a nawet kręgosłup polityczny

przetrącony bardzo dawno temu
w kilku miejscach