kończy się dla wielu wrażliwców
totalną rozpierduchą
pijacką draką rozumu z sumieniem
przez brak kreatywnej wyobraźni
i porzucenie samokrytycyzmu
pogrążają się w swoich wyborach
pomiędzy dżumą a cholerą
pełni jadu niczym czarna mamba
wystawiają zgryźliwcy
mocno rozkalibrowane intelekty
na użytek pogrobowcom diabła
zanim odlecą do wieczności
poobijane sumienia
zajeżdżają jak starą szkapę
po to by mieć tylko pięć minut
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz