a może by tak pójść
na całość w tan
rozkołysać się niczym bąk
wirować dopóki starczy energii
umykać wszelkim złym emocjom
sprzątać z drogi okruchy ciemności
pokazać swoje drugie imię
epos postaci nieposkromionej
wbrew sobie nie kapitulować
lecz sprytnie sparować każdy cios
gdy siła złego zmusza nas
do rewizji życiowych planów
i niestrudzenie dnie okrążać
pomimo że nielekko dalej brnąć
w śmiech hien przyczajonych
które dybią tylko
żeby rozszarpać uległą padlinę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz