środa, 18 maja 2016

Na półkach ciekawych wersów



 
Monika Cichoń, choć jest osobą stosunkowo młodą, jako zajmująca poetka,  świadoma swego miejsca w świecie, potrafi wznieść się wysoko. Udowodniła to dotychczas w dwóch swoich tomikach „Gra w zielone”(2013) i „Trzepotem skrzydeł”(2015): za pierwszy tomik zdobyła Nagrodę Literacką im. Jarosława Zielińskiego „Złota róża” (2014), zaś tomik drugi został wydrukowany w nowej serii literackiej „44 wiersze”- jako nagroda zdobycie pierwszego miejsca w konkursie o wspomnianą nagrodę. W prezentowanym obecnie tomiku „Kuloodporna” dowodzi jeszcze raz, że jej poezja potrafi być równie atrakcyjna co frapująca; potrafi zarówno chłodno ocenić zwykłą życiową sytuację, a także puścić oko do czytelnika. Opisaną sytuację znajdujemy w wierszu „zemsta na słodko”:
złap mnie
nim napiszę o tobie sprośny wiersz
nim sprośny wiersz ukaże się w gazecie(…)
(…)nie zaginaj mnie w połowie
nie urywaj głowy
nie odkręcaj gazu
ale pocałuj

Ciekawą diagnozę, a zarazem gorzką aluzję opisującą życie i konsekwencje bardzo szybkiego procesu starzenia, zawiera wiersz „pokolenie”:

starzejemy się niczym drzewa
gubiąc liście
tracąc korzenie
zapominając
spalą nas w końcu młodzi
by się jeszcze ogrzać przed snem

brzmię Cicho(ń)                                                         
mówię Cicho(ń)
bo moje nazwisko, tragedia!
jest takie przewidywalne!

Najbardziej autentyczna jest jej poezja we wszystkich krótkich wierszach, które są pełne uroku i dodatkowo kryją piękno zawarte w swoich strofach zakończonych efektowną puentą, obrazującą meandry  rzeczywistości autorki. Tak jest również w wierszu spacer z upolowanym pożywieniem:

w  ramionach Milki
przesiaduję od nocy do rana
by następnego dnia zdradzić Milkę
z ciemno palonym Jacobsem

Choć jej wiersze są wymagające, potrafią też wciągać i wprawiać w zdumienie. Mogą sprawiać  zakłopotanie, ale także uczyć i bawić. Dotyczy to wielu wierszy, w których dobre emocje sprawiają, że chciałoby się często do takich wierszy powracać. Przykładowo może nim być utwór wiara w dobry wiersz. na moście:

każdy most jest dobry
na wiersz
rozpacz przechodzącą
w przeraźliwie beznadziejną(…)
(…)każdy most jest dobry
byle nie dziurawy

Jak wspomniałem jej utwory wymagają skupienia się czytelnika, by właściwie odczytać emocje jakie zostały ukryte na półkach kolejnych wersów. Podobnym przykładem jest utwór kuloodporna :

trącana lawiną nieczułych wspomnień
kulę się zawzięcie w sobie
by zastąpić larwę zgliszczy
larwą ze skrzydłami wytchnienia

Zawiera on subtelny opis zapis emocji, wielowątkowe odniesienia, które sprawiają, że po przeczytaniu puenty inaczej spogląda się na  wrażliwość poetki. Dlatego gorąco polecam tomik Moniki Cichoń, jako ciekawą i godną polecenia książkę poetycką.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz