poniedziałek, 5 maja 2014

Moje Eldorado


rozanielone słowa
paradują we mnie od rana

przynoszą niespodzianie
chwilę oddechu
i kolorowy zawrót głowy

zderzenie
wyszukanej frazeologii
z ciekawością świata

gdy zachwyt
można łatwo rozwiesić
na drzewie wersów
i namalować jego głębię

usłyszeć odgłosy
rodem z dalekiego kosmosu
co wracają niczym echo

przerywają bez powodu
moją rytualną drzemkę


5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny wiersz!! Milo wiedziec, ze Pan z powodu kolorowego zawrotu glowy, moze nieskrepowanie porozwieszac na drzewie wersy.... Musze Panu opisac cos, co mnie przed kilku laty spotkalo. Otoz jadac pewnego dnia do pracy przez lesna droge, zauwazylam, ze co jakis czas na drzewie pojawia sie rysunek z kolorowym jak tecza sercem. Zaintrygowana tym, zatrzymalam auto i zobaczylam rysunek z bliska. Byl w przezroczystej foli przymocowany takerem do drzewa, na rysunku serce w kolorach takich jak tecza, a pod sercem napis: MILOSC MA WIELE ODCIENII, oczywiscie po niemiecku.
    Moze to byl tez jakis poeta, ktory z obawy przed dekonspiracja kondycji pisze prawdy sympatycznym atramentem w kolorach teczy??? A moze to byl Pan??? Pozdrawiam:):)

    www.elisabeth-brzeski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej wątpię... Niemcy, znam to dzięki wizytom i koleżance po piórze Eli Tarnowskiej, niezbyt interesują się poezją. Dlatego to co Ci się przytrafiło (czas najwyższy zerwać z konwenansami), było rzeczywiście inspirujące... Dlatego, słoneczna dziewczyno, wyszukałem Twój profil na Facebooku i zaproponowałem Ci znajomych, wśród których jest wspomniana Ela Tarnowska, co na pewno zainteresują się postami Twojego bloga... Życzę wspaniałego wieczoru i spokojnej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Alez z mojej strony byl to tylko zart, to zapytanie. Po prostu tak wpadlam na to, po przeczytaniu Twojego pieknego wiersza. To co mnie sie przytrafilo , bylo troche zabawne. Nie chcialabym, abys sie Bron Boze obrazil. Pozdrawiam serdecznie i rowniez zycze spokojnych snow:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiersze moje są różne, niektóre nie pasują klimatem do wymagań estetycznych czytelników, inne nie są właściwie rozumiane, czy zatem mam je uśmiercać, wystawiać dożywotnio na aut? Dziękuję Ci za uznanie. Przesyłam moc pozdrowień i życzę miłego dnia :)

      Usuń