jestem szamoczącym się jastrzębiem
w klatce własnych wzruszeń
wulkanem
który lada chwila może wybuchnąć
z prądem rzeki wezbranej słowem
płynę ku ujściu
brzemienny wczorajszymi snami
i twoim milczeniem
na moich wyschniętych wargach
przycupnęła tęsknota
pląsa od rana do wieczora
niecierpliwą melodią
błądzę bez końca zakamarkami
labiryntu intelektu
powielam już po raz setny
ten sam wytarty schemat
po prostu - piękne........
OdpowiedzUsuńZawsze wierzę w dobre intencje komentujących Aldonko, dziękuję i serdecznie pozdrawiam :) Zbyszek
OdpowiedzUsuńIntencje ??? właściwie pisząc , bardziej chcę przekazać to co ja odczuwam , jakąś moją pierwsza myśl niż chwalić autora. Więc komentarz można by nazwać "aktem egoizmu" . Są wiersze o których chciało by napisać się książkę w komentarzu , a są takie wywołują dreszcz, uśmiech i wtedy starcza słowo - piękne.
OdpowiedzUsuńRozumiem Twój punkt widzenia, choć nie nazwałbym słów, które piszesz aktem egoizmu: po prostu od dawna jestem na portalu literackim Postscriptum i pamiętam jak drzewiej bywało z tym co napisałem. Każdy musi płacić frycowe gdy chce cokolwiek opublikować... Serdeczności :) Zbyszek
OdpowiedzUsuń