środa, 3 czerwca 2020

Cyganeczka*


stoi dumna
z podniesionym czołem
jakby czekała na kochanka

który jest dla niej
darmową porcją światła
zadziwia fantazją i polotem
jakich brak innym  

już od rana
wypatruje boskiego żigolo

a jej serce kląska ochoczo
niczym słowik w maju

przez jej ciało
przebiega błogi dreszcz
nogi same wyczuwają rytm
ostatniego tańca

umysł
mieni się barwami tęczy

*
Dzieło Margaret Greczi



by Margareth Greczi


1 komentarz: