To, że
sztuka Gabrieli Zapolskiej „Moralność pani Dulskiej”, od swej prapremiery w
1906r. jest chętnie wystawiana przez teatry polskie, nikogo nie powinno dziwić.
Tym bardziej warto wspomnieć, że uwspółcześniona wersja tego dramatu,
zaproponowana przez Włodzimierza Kłaczyńskiego i wystawiana przez Scenę Amatora Biłgorajskiego Centrum
Kultury zawędrowała w dniu 13 grudnia
2015 r. do Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu. „Moralność Pani D…” Włodzimierza Kłaczyńskiego
to trzeci po „Ożenku” Mikołaja Gogola i „Damach i huzarach” Aleksandra Fredry
spektakl, przygotowany przez Scenę Amatora Biłgorajskiego Centrum Kultury.
Sztuka została wyreżyserowana przez Alicję Jachiewicz i Stefana Szmidta,
małżeństwo aktorów, przyjaźniących się z mieleckim pisarzem od czasów filmowego
„Popielca”, serialu telewizyjnego, powstałego na kanwie powieści autora pod tym
samym tytułem, w którym grali oni główne role. Premiera spektaklu
miała miejsce w Biłgoraju 8 maja 2015 r. Wystawieniem „Moralności Pani D…”
zainaugurowano wówczas tamtejszą Wiosnę z
teatrem na Kresach. Znany
mielecki powieściopisarz podjął próbę przeniesienia dwóch dni z życia rodziny
Dulskich z progu XX wieku w realia XXI wieku, a ponieważ uczynił to prawdziwie
profesjonalnie, efekt jego pracy mogliśmy podziwiać na scenie SCK Mielec. W
jego zamiarze nie była to więc krytyka młodopolskiej mieszczańskiej moralności,
ale tej współczesnej. Stąd też postacie dramatu zostały dopasowane do wymogów
współczesności, a sam finał tragifarsy – zmieniony. Sztuka została życzliwie
przyjęta przez mielecką publiczność. Oglądano ją z bardzo dużym
zainteresowaniem, żywiołowo reagując na zabawne dialogi, i oklaskując
wygłaszane kwestie. Jak wspomniał po spektaklu Włodzimierz Kłaczyński, zależało
mu na tym, by tę tragifarsę kołtuńską
przerobić na komedię, co niewątpliwie mu się udało. Widzowie świetnie się
bawili i niedzielny wieczór w towarzystwie dziesięciu aktorów z Biłgoraja mogli
uznać za niezwykle udany. Ci, na mieleckiej scenie dali z siebie wszystko, co
wzruszyło nawet samego reżysera, Stefana Szmidta, który zapowiedział rychłą
kolejną premierę tej trupy i obiecał, że przygotowywaną nową sztukę będą mogli
obejrzeć również mieleccy miłośnicy
teatru.
 |
A. Jachiewicz i S. Szmidt ( pierwsi z lewej) | |
|
 |
W. Kłaczyński wśród wykonawców |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz