kobieto wymodlona z tysięcy okoliczności
co sny me okupujesz
kwintesencją niebiańskich fluidów
jak słowik przepięknym trelem
śpiewasz wieki
boska nad wszystkie skarby świata
dewaluujesz znaczenie
wielu pojęć
władasz mym ciałem i duchem
Afrodyto Venus
Penelopo Ariadno Mona Lizo
Zuzanno
w każdej odsłonie
kabało prawie niemożliwa
jestem twym paziem
na dobre i na złe
"jam twój niewolnik.... cóż mi więc przystoi ............" cytuję , ( myślę że sonet znany ) - tak mi się skojarzyło - pierwsze słowa jakie przyszły na myśl jako komentarz..............a po wierszu sądząc - wiosna na serio zagościła , nie tylko za oknem w ogródku ale i w duszach . Co by nie było :)))
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie cieszę się ,ze wiersz na post... się podoba. Założyłam tam konto , ale jakoś poruszać się nie umiem , nic to potrzebna chwila czasu. Miłego dnia :)
Mam z tym wierszem nie lada kłopot: jakoś część druga kłóci się z pierwszą i na odwrót. Gratuluję odwagi i konta na PS: to są przeróżni twórcy o różnym dorobku. :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń