środa, 29 lipca 2015

Mój dobry Anioł Stróż

ma mocno nadwyrężone skrzydła
lecz nieustannie śpieszy z pomocą
gdy potrzebuję otuchy
telepatycznie wyczuwa zagrożenie

choć refleks nieraz
odmawia mu już posłuszeństwa
sercem potrafi zadziwić
odtańczyć entuzjastyczną zorbę

w jednej postaci
wykapany ochroniarz i kompan
dźwiga wytrwale śpiew słowika
ryzyko Ikarowej klęski

bez względu na rodzaj sytuacji
zawsze dogłębnie wyjaśnia
gdzie kończy się jego powinność
zaczyna loteria korkociągu

nigdy nie sarka
że przybywa mu  obowiązków
gotów diabłem potrząsnąć
byle mnie przed złem uchronić

8 komentarzy:

  1. Dobrze, że ciągle go masz. Mój zwątpił we mnie... chyba.:)
    Teresa

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, Zbyszku potrafisz wydobyć głębie nawet Twojego Anioła, pokazujesz jak czuwa nad Tobą. " Byle mnie przed złem uratować".......bez komentarza....:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jakoś się poskładało samo... Miłego dnia Marysiu Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Piękny wiersz...Pięknie ujęty opis Twojego Anioła Stróża....każdy ma swojego Anioła Stróża, ale nie każdy potrafi Go tak docenić ....serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To fakt... Wielu nie potrafi docenić. Dziękuję za komentarz i uznanie. Miłego dnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny wiersz i wspaniałe wyznanie wiary, Panie Zbigniewie
    A to, że Anioł Stróż :"gotów diabłem potrząsnąć
    byle mnie przed złem uchronić" - niezwykle prawdziwe!
    pozdrawiam serdecznie
    s.dawida

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często powracam do wierszy religijnych... Czy to wyznanie wiary? Tak. Tylko, że teraz coraz więcej ludzi jest na bakier z wiarą. Napisałem całą prawdę o sobie. Dziękuję za ciepłe słowa.
      i miły komentarz s. Dawido :)
      Szczęść Boże!

      Usuń