kolor
humoru w pejzaż wplata
z
wiatrem jak ptak odlatuje
do
ciepłych krain gdzie bez końca
może
rozsiewać swoje feromony
gdzie
lato trwa przez rok cały
a
maj się zdarza cztery razy w roku
łagodna
niczym śpiew słowika
może
wówczas bez końca swawolić
może
być słońcem które rozaniela
melodią
wygrywaną poprzez wiatr
ciszą
tak subtelną
że
zatrzymuje na całą wieczność
czterolistną
koniczynką
co
daje bardzo wiele razy szczęście
kiedy
pląsa lekuteńko przed siebie
wyzwolona
i niezależna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz