sobota, 29 października 2016

Z zakazanego sortu



          Pamięci Michała Czartoryskiego

stary wiarus od Andersa
nietuzinkowy belfer o błękitnej krwi
pomimo że z zakazanego sortu
grał na nosie bezpiece

gdy próbowała rozpuścić wici
pomiędzy szatnią piwnicą
gabinetem towarzysza dyrektora
a rodzynkami pierwszej be

do dziś pamiętam jak ze swadą
wspominał bitewne szlaki
wiódł nas w podziemia literatury
ten co mi dał skrzydła

słyszę zawoalowane słowa
przekazywane matowym głosem
pamięć je w sercu wyryła głęboko
kwitną macierzanką