Promocja
debiutanckiej powieści „Alfabet szyfru” Damiana Tomeckiego,
członka Grupy Literackiej „Słowo” przy TMZM im. Wł. Szafera w
Mielcu, jaka 3 października 2015 r. odbyła się w MBP Mielec,
zgromadziła wielką rzeszę miłośników literatury, wśród której
byli członkowie Grupy, rodzina autora i licznie zgromadzeni jego
znajomi. Powitała wszystkich, w gościnnych progach biblioteki,
Jolanta Strycharz, zaś biogram autora przedstawił Zbigniew
Michalski – prezes Grupy. Wkrótce potem występem Wojciecha
‘Dextera’ Węgrzyna, współgrającym z treściami książki,
rozpoczęła się prezentacja wybranych treści debiutanckiej prozy.
Wtórował mu słowem Jan Stępień, aktor mieleckiego teatru
„Rozmaitości”, zasłużony recytator i interpretator tekstów. W
drugiej odsłonie śpiewająco zaprezentowała się Klaudia Litwin i,
z kolejnym fragmentem debiutanckiej prozy, Jan Stępień. Wówczas o
sobie i o pracy nad książką opowiedział wyczerpująco autor,
kierując podziękowania do kilku osób, a także przedstawiając
swoją agentkę Annę Durda – Wojciechowską. Rozwinął treści
zamieszczone w powieści i rozszyfrował samo znaczenie tytułu.
Przedstawił także swoje dalsze plany związane z kolejnymi swoimi
powieściami, z których jedna jest gotowa, a następna w
opracowaniu. Opowiedział też o znaczącym sukcesie książki
wydanej przez wydawnictwo „Novae Res”. Jako pierwsza gratulacje
autorowi złożyła Celina Szymańska – jego nauczycielka ze szkoły
średniej. Pytania zadali także Jolanta Strycharz, Anna Durda –
Wojciechowska i Zaskalski Józef. Kolejny fragment powieści
zaprezentował Jan Stępień. Wówczas, przed zgromadzonymi w MBP
Mielec, wystąpiła wschodząca gwiazda piosenki Sara Girgis. Tak
jak wcześniej w „The voice of Poland” oczarowała swym występem
publiczność. Wtórował jej na bumboxie Chrystian Kucharski.
Zakończył także swój występ, pięknym posłowiem autora, Jan
Stępień. Wspólne zdjęcie z autorem i jego dziewczyną Moniką
Malicką zakończyło sesję zdjęciową. Na koniec autor podpisywał
swoje książki i udzielał odpowiedzi na padające wówczas
zapytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz