biegłem bez przerwy od przedwczoraj
do dzisiaj
jakbym maraton miał we krwi
chociaż nikt mnie nie gonił
nie puścił za mną psa
ani listu gończego
pozostawiłem za sobą wiosnę
i lato
co prawda jesień przyniosła
czarną melancholię
lecz byłem całkiem obojętny
na jej konotacje
nieuchronne samo
wybrało dogodny moment
jednym ciosem
wczorajszemu tytanowi
zdmuchnęło uśmiech z twarzy
niedziela, 28 lipca 2013
wtorek, 23 lipca 2013
Dojrzała poezja ze znakomitym tłem
Mój artykuł w Tygodniku Regionalnym "Korso" Nr 29 (1133) z dnia 23 lipca 2013 r. o ostatniej promocji książki w Grupie Literackiej "Słowo", działającej przy TMZM im. Wł. Szafera w Mielcu.
poniedziałek, 22 lipca 2013
Słońce
Mamie
mówiłaś
że nigdy nie dorównasz słońcu
że nigdy nie dorównasz słońcu
że jest ono miliard razy większe
od twojego życia
a nie wiedziałaś
że słońce
to każdy twój uśmiech
ofiarowany mi
na pożegnanie
Subskrybuj:
Posty (Atom)